sobota, 30 listopada 2013

wot - mapy: Ruinberg

Wstęp: Nie będzie to poradnik: jak na danej mapie grać. 
Mam zamiar pokazać wam, jak większość graczy na danej mapie gra w bitwach random.

Warto wiedzieć, że praktycznie 70% map to gra flankami, i tylko nimi.


Zielone kropki - zieloni, czerwone - czerwoni, czarne kropy - miejsce przebywania artylerii.

Kropki sygnalizują umiejscowienie się czołgów i TD-ków.
Kropki to też miejsca, gdzie możecie się spodziewać wrogich pojazdów.



Strzałki pokazują kierunek ostrzału i cel do którego z danego punktu strzelają dane pojazdy.

Dlaczego nie napisałem/wskazałem, gdzie kto ma stać?
Bo na randomach mało kto słucha się, jedzie tam gdzie jest potrzebny, czy robi to co ma robić. Niszczyciele czołgów jadą tam gdzie normalnie mogą jechać czołgi ciężkie itp.

Warto jednak wiedzieć, z jakiego miejsca na co jest ostrzał i do czego pojazdy w danym miejscu strzelają.

Mapa Ruinberg, to mapa ciekawa. Z jednej strony gra flankami, z drugiej strony bitwy toczone przeważnie w mieście. Kilka rzeczy:
1. Małe miasto jest tak samo ważne jak duże
2. Skupianie się w jednym miejscu w mieście grozi tylko jednym: objechaniem i rozwaleniem.
3. W centrum dużego miasta wykorzystuj gruz, wyrwy, prześwity jako osłonę.

Jeśli pamięta się o tym trzech punktach, zaczyna być ważny każdy metr w dużym mieście. Ponieważ jedni chronią dupy drugim.
Największym błędem jest jechanie w miejsce oznaczone X i zapominanie o tyłach, które zazwyczaj nikt nie zabezpiecza. Kończy się to 98% porażką całej drużyny.
Najgorzej na tej mapie ma artyleria, jeśli nie wie gdzie i w którym miejscu się ustawić, aby mieć ostrzał na duże miasto. A są takie miejsca, które pozwalają wrzucać artylerią w duże miasto i to całkiem skutecznie, aby popsuć komuś humor i np. zmusić do wycofania się, czy wykonania jakiegoś ruchu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz