Jak zawsze delemat: szybsze działo z mniejszym damage, ale lepszą penetracją vs wolne przeładowanie, duża moc (damage) i gorsza celność i gorsza penetracja
Jak dla mnie jest to dość trudne do określania co jest lepsze, a powyższe spostrzeżenia postaram się opisać poniżej :)
Weźmy sobie na tapetę czołg t-28 z dwoma działami: 85mm i 57mm.
Dwa odmienne działa jeśli idzie o parametry i szybkość przeładowania.
(nie podaje tu wartości dla złota, bo ono nas tu nie interesuje)
(określenie czasowe wystrzału pocisków to nic innego jak wartość: ile pocisków jesteśmy wstanie wystrzelić w ciągu min.)
85mm 160/xxx/280 (penetracja: 120/xxx/43) ilość wystrzelonych pocisków na minutę: 11,67/min
57mm 85/xx/95 (penetracja: 112/xx/29) ilość wystrzelonych pocisków na minutę: 23,65/min
Różne damage, różne penetracje i różny czas przeładowania. Warto pamiętać, że im niższa wartość odnośnie ilości wystrzelonych pocisków, tym dłużej nasze działo będzie potrzebować czasu na załadowanie kolejnego pocisku.
I tu pojawia się dylemat: strzelać więcej, za mniejszy damage - czy może za więcej, ale wolniej.
Kilka przykładów z pola walki z tierami niższymi i wyższymi T-28.
W przypadku niższych tierów niż T-28 wolne działo ma jeden feler, jest cholernie wolne jak na niższy tier. Nawet trafienie ponad 220 damage w jakiś czołg, nie daje nam gwarancji, że zostanie on zniszczony. A jeśli ktoś czasami gra z niższymi tierami, to wie jaka tam odbywa się masakra, to nie są walki IS, KV-3 czy Tygrysami - gdzie raczej gra się technicznie i bije w czułe punkty danego pojazdu, na niższych tierach strzela się szybko, dużo i aby przeć do przodu.
I tu wracamy do porównania dział: w powyższym przykładzie wolne działo będzie naszym przekleństwem. Zanim nasza załoga załaduje pocisk, to nas mogą już okrążyć, przeciwnik może zmienić pozycję, może objeżdżać nas w około i strzelać w tył.
Problem w tym, że szybsze działo też nie jest dobre na takie walki. Bo co z tego, że szybko możemy oddać strzał, jak zabiera on mało damage i potrzeba 6 strzałów w dany czołg, aby go rozwalić, a nie 3.
I tu może nam przyjść z pomocą coś innego niż czas przeładowania działa. A są to: pociski :)
Patrząc na ilość zabieranego damage pociskiem 85mm odnośnie pocisków burzących, a jest to ponad 280 damage, przy penetracji 43mm - sprawia, że nalepszym rozwiązaniem okazuje się: w przypadku niższych tierów wybranie pocisku burzącego, zaś w przypadku wyższych pocisku standardowego :) Połączenie taktyki 2 pociski na różne tiery + skill i świadomość czasu przeładowania danego działa może poskutkować nie jednym zwycięstwem w nie jeden bitwie. Wszystko zależy od tego, jak trafimy i jak gramy :)
Ale w przypadku doboru działa, czasami warto spojrzeć na parametry drugiego (nie złotego) pocisku: ile zadaje damage i jaką ma penetrację, bo może się okazać że standardowy pocisk będzie na tych lepszych, zaś ten drugi na niższy tier i słabsze pojazdy :)
Problem w tym, że zmiana pocisków trwa tyle samo co załadowanie kolejnego pocisku po wystrzale poprzedniego :)
I chyba dlatego twórcy World of Tanks dali dwa rodzaje pocisków, aby zrozumieć, że duże damage (bez patrzenia na penetrację i rodzaje pocisków) nie zawsze daje gwarancję wygranej w bitwie. Co sprowadza się do jednego: kto myśli, ten wygrywa :)
Co do dylematu odpowiem tak: każdy sam musi podjąć decyzję, ja tylko podpowiedziałem pewną zależność jaka występuje między: damage, penetracją i rodzajem pocisków - jeśli to zaczniemy wykorzystywać, może się okazać że czas przeładowania ma znaczenie, ale tylko wtedy kiedy nie mamy osłony, bo kiedy przeciwnik nie wie co robimy lub nas nie widzi - zyskujemy czas, który jest nam potrzebny na załadowanie kolejnego pocisku. W innym przypadku to nawet szybsze działo nic tu nam nie da, jak tylko to, że zanim kogoś ubijemy, ten ktoś może ubić nas :)
Dlatego każdy powinien samemu przetestować teorię, którą wysunąłem powyżej, gdzie zmiana pocisków zależnie od tieru będzie skutkować - większym zniszczeniem słabszych czołgów, oraz zada dotkliwsze obrażenia czołgom wyższego tieru.
Sami musicie się o tym przekonać: czy dana teoria jest słuszna, czy może wyssana z palca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz