Na samym początku, kiedy weszły English niszczyciele czołgów wiele osób przekonało się, że:
-- są one twarde z przodu
-- strzelają dość szybko
-- są celne
-- zadają jakieś tam obrażenia
Co powiecie jednak na to, że takie AT 15 można bardzo miło i przyjemnie rozwalić, niszcząc komuś psychikę?
AT 15 to tier 8, z 228 mm pancerza z przodu z dziwnym profilowaniem, 152 mm z boku, choć tutaj mamy płaską ścianę i 101 mm z tyłu.
Co zauważyłem, to to, że wiele osób stara się przebić ten pojazd przy pomocy złota, albo strzelając w dolną płytę (wątpię, aby takowa w tym pojeździe występowała) lub strzelając w jakieś mało wystające włazy.
Okazuje się jednak, że ten pojazd wystawia nam czułe miejsce, choć sami tego nie widzimy.
Zobaczcie sobie sami:
Zwykłe pociski na "BL-9" (działo z IS-3), a jak łatwo przebijają... jarzmo działa AT 15 :)
To pokazuje, że kiedy takie AT 15 wyjedzie do was przodem, a musi to zrobić, aby w was wycelować i strzelić, macie możliwość odpłacić się z nawiązką, przy okazji niszcząc komuś poczucie, że jest... nie do przebicia od przodu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz