Strona: http://jordan.trudgett.com/
Na system linux można znaleźć kilka platformówek, w których skaczę się po blokach, po kostkach, po planszy i próbuje dojść do końca planszy.
Ale jeszcze nie spotkałem się z platformówką, w której:
-- używalibyśmy czarów
-- mogli porównać nasze wyniki do statystyk z całego świata
-- zakładali konto w grze, które zapisywało by nasze osiągi i ładowało na stronę gry
-- gdzie mamy sekrety do zebrania
-- musimy przechodzić plansze na czas, aby przejść dalej
-- zabijać wszystkich przeciwników lub spowodować ich śmierć
-- walczyć z bosami, którzy są od nas silniejszy
-- mieli różne oręża do zabijania przeciwników
-- punkt zapisu w miejscu na planszy
-- mieli mapę świata gry
-- mieli mniejszą mapę z lokacjami (planszami do przejścia)
-- posiadali sklepik, gdzie możemy zaopatrzyć się w mikstury czy nowy oręż
-- i czy w platformówkach mamy doświadczenie zbierane przez zabijanie przeciwników i levelowanie
Tak można pokrótce wyliczyć to co znajduje się w ardentryst, platformówce gdzie mamy też elementy RPG.
Grafika 2D w tej grze to najlepsza forma do pokonywania platform. RPG i zbieranie doświadczenia, przechodzenie plansz na czas (3 medale, za określony czas przejścia danej lokacji i profity z tego płynące), sklepik gdzie możemy kupić lepszą broń, czy brak możliwości zapisu w każdej chwili, jak tylko w jednym miejscu na mapie wyboru plansz. Tak ardentryst nie jest liniowa i z rozwojem gry otrzymujemy możliwość wyboru, którą planszę będziemy przechodzić jako pierwszą, a może idziemy do nowej lokacji na mapie globalnej.
Wspomniałem o element RPG w tej grze? A co powiecie na to, że na planszach mamy NCP, którzy proszą nas o załatwienie jakieś tam sprawy (np. znalezienie jakiejś ilości czegoś itd.).
A co powiecie na możliwość używania czarów. Tak, w tej grze mamy mechanizm czarów, który polega na 4 klawiszach naciskach w odpowiedniej kolejności strzelają kulkami, czy kulkami. A co powiecie na różne bronie i dwa tryby ciosu: słaby i silny. Co powiecie na to, że dostajemy profity nie tylko za czas przejścia planszy, ale też za to, że nie zostaliśmy trafieni.
Tak, ardentryst łączy sobie różne rodzaje gier w jedną grę.
Postać
(źródło: http://i1-games.softpedia-static.com/)
NPC
(źródło: http://i1-mac.softpedia-static.com)
Mapa świata.
(źródło: http://www.curlysworldoffreeware.com)
Mapa lokacji do wybory.
(źródło: http://pobierzgryprogramy.pl/)
Wielka halabarda i pająki.
(źródło: http://duskfire.files.wordpress.com)
A dodam na koniec, że w późniejszych lokacjach nie walczymy tylko z przeciwnikami, ale też z planszą. Bo co powiecie na to, że trafiając na śnieżną planszę (śnieżna kraina) będziemy się ślizgać i rozpędzenie się postacią gwarantuje nam wpadnięcie na przeciwnika i utratę zdrowa, albo co gorsza wpadnięcie w przepaść?
Tak, w tej grze mamy też i takie smaczki :)
Czego ardentryst brakuje? Kooperacji. Gra prosi się o to, aby można na danej planszy grać we dwoje + zagadki logiczne dla dwojga + wspieranie się w walce + wspieranie się w przypadku pokonywania kolejnych bloków.
Ale mimo wszystko i tak ardentryst to platformówka, która rozkręca się powoli, ale systematycznie (zwinność w operowaniu klawiszami w skakaniu i odpowiednie wymierzenie skoku to podstawa) + elementy RPG + przechodzenie planszy na czas + statystyki naszej postaci i zdobywanie doświadczenia.
To pokazuje, jak wielki potencjał drzemie w tej produkcji, która jest za darmo. Szkoda tylko, że autor trochę zaniedbał tą grę, ale i tak to co mamy daje naprawdę wiele.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz