Czym jest artyleria, najpierw się was spytam?
To działa, które strzelają na dalekie odległości sposobem znanym ze średniowiecza, czyli katapulty. Właśnie tak, artyleria to taka katapulta: miota pociski w górę, które spadają i sieją zniszczenie.
Myślicie, że arty(-lerią) gra się prosto?
Zmartwię was, bo wielu was może uważać że arty to nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Gówno prawda :)
Pierwsza rzecz, artyleria ma widok wszystkiego z góry, a to oznacza że widzi dokładnie czołg od góry, jego ustawienie za osłoną, czego może nie widzieć ktoś z czołgu. Artyleria widzi nawet to, co robi ktoś za osłoną (jeśli inne jednostki mają wroga na tapecie) :)
I tu ważna sprawa: widzenie, a bycie ślepym.
Jak napisałem, artyleria jest daleko i miota pociskami na odległości liczone w 300/400/500m/xxxx (zależnie od działa i jego walorów). Dlatego w bitwach można zauważyć, że artyleria I tieru (I grupy lub jak kto woli rodzaju) bierze udział w bitwie z czołgami tieru 5, zaś II tier może grać z czołgami tieru VI (6).
Dlaczego tak się dzieje?
Ponieważ przydział do danej rozgrywki odbywa się na zasadzie siły działa + silnik (moc) + radio, a nie tego: z jakiej grupy czołgów/niszczycieli/artyleri mamy pojazd.
Więc jak grać artylerią?
Nie stójcie jak te patafiany na środku bazy, myśląc że jesteście fajni. Wielokrotnie spotkacie się z tym, że przełamana linia obrony lub ataku z jednej strony doprowadza do puszczenia wrogich jednostek do bazy. Czy ktoś o tym wie? Nie, bo jednostki, które mogły by zasygnalizować pozycję wroga właśnie zdechły, a więc radio które ulepszacie przestaje działać, a to sprawia że przekazanie danych nie dociera do was.
Teraz już wiecie po co jest radio i jego zasięg?
Dzięki niemu przekazujecie innym pozycję wroga. Jeśli jesteście sami w danym miejscu i padniecie, nie ma kto wam podać pozycji wrogich jednostek. Tym też się różni pole widzenia, a pole sygnału.
Dlatego też na początek podpowiedź: krzaczki, wzniesienia i inne miejsca zakryte krzakami jest waszym domem na czas walki.
Kolejną rzeczą jest zrobienie sobie osłony (będzie podobno działać po wejściu patcha 8.2) :) Jeśli jesteście w zagajniku drzew i nie macie krzaczków koło siebie, zróbcie sobie je sami. Przewalcie kilka drzew w miejsce gdzie będziecie stać :) Dla przeciwnika to jak krzaki, dla was są one przezroczyste. A daje wam to pewną dozę kamuflażu :)
Zaraz po ustawieniu się, sprawdźcie sobie pole działania i widzenia. Czerowna linia oznacza blokadę na tej stronie i brak oddania strzału np. jesteście na półce skalnej, ale z prawej lub lewej jest wysoka wieża kościoła i to ona blokuje waszą linię strzału - czyli przeszkoda na linii wystrzelenia pocisku, zielona oznacza możliwość czystego strzelania. Szara to brak zasięgu. Jeśli kropeczki nie pokazały się wokół wskaźnika to znak że wy się jeszcze nie ustawiliście do danej strony lub blikują się one na czymś. Czołg za skałą i brak pełnego kręgu koło niego: to oznaka, że macie 50% szans na strzelenie koło czołgu. Jeśli kropeczki pojawiają się także na brzegu skały (koło skupienia i celowania nie jest pełne) - strzał może pójść w skałę.
Ustawiajcie się tak, aby mieć 160 stopni widzenia minimum. Liczycie to w ten sposób: linia frontu to 180 (od 0 do 180 stopni, od lewej do prawej) - aby pomagać musicie mieć zieloną linię przy najbardziej newralgicznych punktach i móc prowadzić ostrzał.
I teraz najważniejsze, o czym nie wiedzą czołgiści: artyleria potrzebuje 3x/5x do nawet 6x więcej czasu na przeładowanie działa niż to się ma z czołgiem czy niszczycielem czołgów.
Tutaj musicie wiedzieć: w co celujecie i w kogo. Zły strzał może kosztować was życia na polu walki, a waszą grupę utratę wsparcia artylerii. Dlatego artyleria nie strzela jak wariaty, ale namierza, czeka i strzela. Czasami jeden strzał może decydować o wygranej lub przegranej. Chybiony strzał i czas przeładowania może doprowadzić do tego, że wroga jednostka wykończy w tym czasie dwie jednostki waszej grupy i posunie się dalej, a za nią reszta, albo dany czołg czy inny pojazd podjedzie sobie spokojnie do was i was rozwali.
Dlatego artylerią nie gra się tak prosto i łatwo jak się to komuś może wydać.
A do tego, trzeba mieć oczy i na celowniku i na mapę, oceniając walkę, oceniając też: gdzie wroga grupa może się pojawić.
Używajcie przycelowania i skupienia. Tak jak czołgi mogą oddalać zoom widoku snajpera, tak i artyleria to posiada. Jedyna różnica jest taka, że w przypadku artylerii podnosimy widok i obniżamy - pomaga to w przycelowa w czołg :)
Skupienie to czas jaki trzeba odczekać, aż kropki się zwężą. Im dłużej czekamy, tym celniej strzelimy, nawet z możliwością wybrania, czy chcemy trafić z silnik czy może w wierzę czołgu. Warto pamiętać też ile trwa skupienie, oraz ile trwa ładowanie działa.
Operowanie zoomem i skupieniem to podstawa :)
Musicie wiedzieć jedno: artyleria jest ślepa bez wizury. Wizura to w wojsku widzenie - brak wizury: nic nie widzę, mam wizurę, widzę wroga.
Mocne działo, bijące na odległość i możliwość ukrycia się to artyleria.
Kilka porad i podpowiedzi.
Nie pozostawiaj na środku bazy, chyba że jesteś idiotą - ukrycie się nawet w przypadku artylerii to podstawa.
Oceniaj sytuacje patrząc na mapę: mapa w przypadku artylerii to przyjaciel, a nie coś co zawadza i przeszkadza - obserwuj i szybko reaguj.
Nie strzelaj do czołgów, których nie możesz zniszczyć, ubij mniejsze, niszczycieli, którzy wypatrują czołgi i próbują z nimi walczyć. Dużych zostaw dużym, niech się wykażą, dopiero jak zniszczysz to co możesz zniszczyć - ostrzelaj to co możesz uszkodzić :) (sygnalizacja penetracji lub rozwalanie wierzy lub silnika).
Skupienie, skupienie i zoom - to w przypadku artylerii podstawa. Jeśli będziesz bił w czołg bez skupienia, nigdy go nie trafisz, chyba że będziesz miał szczęście.
Dobrze wyszkolony celowniczy to też lepsza celność - pamiętaj o tym.
Nie wykupuj silników i gąsienic dla artylerii, inwestuj w działo, które w twoim przypadku jest siłą, a nie opcją.
Widząc wrogie jednostki kratkę od siebie przejdź w trym normalny i obniż działo, aby celować bez trybu artylerii. Ponieważ zanim namierzysz wrogi czołg i oddasz strzał on będzie już przy tobie. Pamiętaj o tym, że on szybciej przeładowuje swoje działo niż ty swoje i szybciej odda dwa lub trzy strzały, a ty jeden.
Pamiętaj też o tym, że ty przeładowywujesz działo wolniej niż czołg czy niszczyciel - więc strzelaj celnie i z rozwagą.
Podpatruj gdzie ustawia się inna artyleria, aby wiedzieć jaki obszar ona obejmuje, a jaki ty obszar możesz objąć. Jeśli teren ci na to pozwala, podjedź do innej jednostki z grupy artylerii i prowadź ostrzał wraz z nią, wzmocnicie dzięki temu siłę rażenia.
Dobrą taktyką jest zmiana pozycji zaraz po strzale, tak aby inna artyleria nie mogła cię wyśledzić po trajektorii lotu pocisku. Rzadko jednak się to zdarza, ale warto mieć to na uwadze.
Artyleria nie jest nudna i nie jest taka prosta jak się wydaje. Wystarczy postanowić sobie ubicie 2 do 3 pojazdów przeciwnej grupy, a szybko przekonacie się że tak łatwo artylerią się nie gra :)
Tak sobie czytam i całkiem fajny poradnik. Też już trochę stary, ale... jedna rzecz:
OdpowiedzUsuń"Kolejną rzeczą jest zrobienie sobie osłony :) Jeśli jesteście w zagajniku drzew i nie macie krzaczków koło siebie, zróbcie sobie je sami. Przewalcie kilka drzew w miejsce gdzie będziecie stać :) Dla przeciwnika to jak krzaki, dla was są one przezroczyste. A daje wam to pewną dozę kamuflażu :)"
Nigdy tego nie róbcie. Przewalone drzewa tracą jakikolwiek czynnik maskujący (tylko korony stojących drzew mogą kryć, ale.. pień już nie, więc mało kto ma z tego korzyść). Do tego przewalanie drzew na wyższych poziomach kończy się często śmiercią, bo kontrująca artyleria wie, gdzie jesteście, i może na ślepo posłać wam tam niespodziankę.