piątek, 13 stycznia 2012

Liquid War (6) - strategia - bakteria jako organizm przeciwko drugiej

Strona: http://www.ufoot.org/liquidwar
Rodzaj: RTS (strategia)

Czy byliście kiedyś chorzy? Czy mieliście katar, a później kaszel i musieliście iść do lekarza? Czy braliście jakieś leki i walczyliście z infekcją?
Dlaczego o to pytam :)
Ponieważ nie wiem czy wiecie, ale jeśli zachorujecie na grypę dzieje się to około dnia przez pojawieniem się kataru, kaszlu lub gorączki. Kiedy pojawia się gorączka, oznacza to walkę waszego organizmu z bakteriami grypy, czy innego przeziębienia ;)
I o tym jest ta gra...
O walce, gdzie nie ma żołnierzy, jednostek, budowania jednostek, bazy, zbierania surowców.
W tej grze mamy: plansze i dwie strony: niebieską (tą złą) i czerwoną czyli was (dobrą).
Jeśli nie ma budowania, magazynowania, zbierania surowców, to jak walczyli, czym są nasze jednostki?
Mamy plansze, mamy dwie strony konfliktu - co już napisałem.
Ale my jesteśmy swoistym organizmem, który składa się z kropeczek, podobnie jak przeciwnik. I walka odbywa się na zasadzie: kto pierwszy wchłonie drugiego.
Nie ja nie żartuję na tym to polega. Jeden organizm wchłania wrogie jednostki i przekształca je pod siebie.
Kierujemy myszką wyznaczając kierunek podążania "ramion" lub odnóg takowego plastycznego organizmu.
Plansze są różne i trzeba cały czas kombinować. Ponieważ przeciwnik komputerowy wykorzystuje każde nasze nie dopatrzenie, a to wykorzysta lukę w planszy i tamtędy się przegrupuje i wchłonie lub zacznie nas dosłownie, powtarzam dosłownie podgryzać :)
Dlatego cały czas kontratakujemy i atakujemy, bronimy się i atakujemy, wycofujemy się i nacieramy.
Plansze są na tyle małe, że nie ma gdzie udziec, a ciągłe przepychanie się trwa cały czas, bez przerwy.
Gra dostarcza pewnych emocji, ale gra z komputerem cierpi na kilka mankamentów, co potrafi czasami sfrustrować lub po prostu wkurzyć.
Problem to odwrócenie się szali zwycięstwa. Jak napisałem, jeden organizm wchłania drugi i to my określamy kursorem element do wchłonięcia. A więc, nawet kiedy mamy kilka procent nie uwaga komputera może kosztować go naszym odbudowaniem. Ponieważ my widzimy znacznik komputera, gdzie celuje i w co.
Napisałem o minusach gry.
Jednym z nich jest to, że komputerowy przeciwnik potrafi utrzymywać się przy życiu nawet wtedy kiedy ma 1 lub 0 procent siebie. Górujecie, komputer prawie wchłonięty, a tu przedłuża się walkę i przedłuża. Trochę to psuje estetykę gry, ponieważ kiedy my popełnimy błąd to 0 oznacza po prostu przegraną i tyle. Jest to trochę nie sprawiedliwe moim zdaniem.
Kolejna sprawa to kolejne bitwy.
Kiedy wykończymy "organizm" komputera, pojawia się kolejny o takiej samej wielkości i zaczyna się ponowna walka i wchłanianie. Ciekawe prawda?
Otóż nie bardzo. Ponieważ plansza się nie zmienia, a do zwarcia dochodzi zazwyczaj na środku planszy lub zaraz przy respawnie komputera. I tak w kółko, wykończymy przeciwnika komputerowego, to się odradza, zabijemy, odradza, wchłoniemy, pojawi się ponownie i tak w kółko.
Frustruje to o tyle jeszcze bardziej, kiedy to w jakieś batalii popełnimy błąd i do kolejnej bitwy przystępujemy z udziałem 80 lub nawet 60% naszego organizmu, a komputer cały czas odradza się w pełnym zdrowiu.
Gra bawi przez kilka starć, ale powtarzalność plansz i cały czas ten sam schemat sprawia, że gra potrafi znudzić.
Ale warto poznać grę z tegoż powodu, że przekonacie się na własne oczy i odczucia, że walka z bakterią, kiedy samem jest się takim samym organizmem tylko że po drugiej stronie - nie zawsze jest proste :)

Gra tak naprawdę została stworzona pod rozgrywkę sieciową, ale ja jej nie sprawdzałem. Z jednego powodu: dwie jednostki na przeciw siebie. Po doświadczeniu jak prowadzi walkę CPU, żywy przeciwnik jeszcze bardziej może wykorzystać nasze błędy, przy okazji może się okazać że dana osoba gra w grę dłużej i zna kilka sztuczek. A nic nie psuje zabawy z grania po sieci, jak ktoś kto mocno nas przewyższa i czerpie z tego satysfakcję.
Dlatego, nie wiem czy ktoś gra po sieci i jak to się prezentuje. Jeśli chcecie spróbować - czemu nie :)
Ale najpierw sprawdźcie się w walce z komputerem, aby wiedzieć: co może was czekać w grze sieciowej + jeszcze więcej :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz