Wielokrotnie grając IS-3 nie potrafiłem przebić Tiger II, nawet jeśli on stał przodem do mnie. Pociski potrafiły rykoszetować, lub trafienie było za zero.
Moja pierwsza bitwa, tak odblokowałem Tiger II i zakupiłem, potwierdziła moje powyższe słowa o tym, że dobre ustawienie pojazdem i IS-3 z BL-9 nie wiele może zrobić. Rykoszety, czy przyjęcie pocisku prosto na przedni pancerz bez jakichkolwiek obrażeń, to potwierdzenie, że tylko użycie złotych pocisków (które im wyższy tier tym są droższe) może coś zdziałać.
Oczywiście Tiger II posiada słabe strony, jak każdy pojazd, ale o tym napiszę kiedy już trochę pogram tym czołgiem.
(jeszcze nie ulepszony)
Dlaczego nie wspominam o innych pojazdach np. amerykańskich, czy chińskich?
Bo kiedy ja grałem IS-3 chińskich pojazdów nie było, a amerykańskie T32 miał taki pancerz na przednim korpusie, że praktycznie się go nie bałem, do tego bolączką T29 i T32 jest to, że na wierzy posiadają one lekko wystający właz dowódcy, który kiedy się go trafi, zbiera wszystko.
Zaś T26E4 posiada kilka miejsc, w które bardzo ładnie wchodzą pociski, dlatego grając IS-3 cieszyłem się na jego widok, bo bardzo ładnie zbierał on obrażenia za ponad 300 na strzał i to bez używania złota :)
Co mogę napisać o samym tygrysie 2 po jednej bitwie?
Jest twardy, zaś jego początkowe działo jest naprawdę słabe, żeby nie napisać, że ssie. Jeśli na tiger (I) odblokowaliście wszystkie silniki, to nie będziemy musieli tego robić na Tiger II, a to pozwala nam nie być mułowatym już na samym początku. Jako że Tiger I to praktycznie kwadrat z prawie płaskim pancerzem, to na tygrysie 2 trzeba się przyzwyczaić do kątowania.
Tiger II to taka większa wersja Pz.Kpfw. Panther, z grubszym pancerzem i inną wierzą :)
Tiger II odblokowałem po przez Panterę (którą gra mi się dość przyjemnie), a nie Pz.Kpfw.Tiger (którym gra mi się tak średnio), aby było to jasne.
Więcej napisze, jak już rozegram z 50, 80 bitew tym pojazdem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz