piątek, 27 maja 2016

War Thunder 1.59 - Rakiety, rakietą, z rakietami.



Chyba nikt nie ma już wątpliwości, że rakiety na dobre zagoszczą w grze, nie tylko w przypadku samolotów, ale też pojazdów. I nie chodzi tutaj o pojazdy klasy premium, ale o te, które będzie można normalnie odkryć w drzewku.

Czy rakiety zniszczą rozgrywkę w przypadku pojazdów?
Przekonamy się o tym za około rok, kiedy to rakiety staną się normalną sprawą. Bo ważne będzie to, co kolejnego wymyśli Gaijin, a nie to jak dane elementy wpływają na fun i samą rozgrywkę.

Kolejna sprawa to statki... Ciekawe kiedy ta maszyneria zagości w grze na dobre ze swoim kalibrem dział, oraz... rakiet.

środa, 25 maja 2016

War Thunder 1.59 - Rakietą w twarz

Ostatnie informacje o pojazdach coraz bardziej powinny uświadamiać, że War Thunder przestaje być grzeczną grą w temacie pojazdów.
Pojazdy rakietowe, mimo iż nie wiele ich w bitwach, potrafią (moje własne zdanie) zdestabilizować rozgrywkę.

Aktualizacja, czyli 1.59 (i prawdopodobnie kolejne) będą wprowadzały więcej pojazdów... z rakietami na wyposażeniu:

...albo będą to pojazdy jedynie "strzelające" rakietami:

...czy takie, które to dosłownie strzelają takietami poza zwykłymi pociskami (z taj samej lufy?):

War Thunder zaczyna robić się... dziwny.

Ciekawe kiedy zostanie wprowadzona możliwość zrzucenia atomówki na daną lokację? ;)

World of tanks - 9.15

Nowa wersja ukazała się już na serwerach rosyjskich, ale europejska aktualizacja dopiero dzisiaj (oficjalnie 25.05.2016) ukazała się do pobrania.

WG.net zmienia swoją grę, to oczywistość, ale zmiany te są dość mozolne i podyktowane konkurencją, niż własnym geniuszem, czy rewolucją, czy wręcz ewolucją.

Pierwsza zmiana to statystyki, których od teraz jest więcej, i są (chyba) bardziej dokładne (i widoczne od razu):

 



5 działów... chyba większości powinny wystarczyć.

Innym widoczną zmianą jest przycisk Preview (Podgląd):
 

W podglądzie także mamy możliwość spojrzenia na statystyki danego pojazdu:
Oczywiście wszystkie dodatki wpływają na statystki.

A z pozostałym zmian wybrałem kilka, które wydały mi się ciekawe:
>> Zmieniono pasek przechwytywania bazy.
Dodano informację o liczbie capujących oraz czas pozostały do przechwycenia bazy. Dane będą wyświetlane jedynie dla maksymalnie 3 capujących, ponieważ prędkość, nie zwiększa się powyżej tego stanu pojazdów do zbicia bazy.

>> Ostrzeżenie, że bitwie za moment się skończy.

>> dźwięk po uruchomieniu się lunety/siatki

>> Wyłączanie filmu z nazwą gry (pokazuje się w przypadku pierwszego uruchomienia, oraz po aktualizacji)

>> Zmiany odnośnie Plutonów: wycofywanie się z plutonów o różnych tierach (w planach całkowite wyłączenie takiej możliwości, aby pojazdy miały różne tiery). Innymi słowy: pluton, gdzie pojazdy tego samego poziomu będzie zyskiwał, a nie... tracił.

>> Podobno wydajność w aktualizacji 9.15 została poprawiona, nawet o 30%

>>... niektóre pojazdy otrzymały buff do penetracji (balans?), a inne malutkiego nerfa.

Źródło: http://worldoftanks.com/

A co do mojej opinii...
Mam wrażenie, że WG.net nie ma pomysłu na World of tanks. Takie jest moje zdanie, można się z nim nie zgodzić. Obecne zmiany są do pewnego stopnia szczątkowe i nie wiele wnoszą do samej rozgrywki, czy jej mechaniki. Gra zaczyna zbliżać się w przypadku UI do tego, co posiada War Thunder, który jakby nie było nie jest konkurencją dla Wot-a, ale całkiem innym założeniem gry MMO o czołgach. Skąd więc takie, a nie inne zmiany? Bo coś trzeba wprowadzić do gry, czego nie było, aby ludzie się jarali. Ale czy przez to gra stanie się ciekawsza, wymusi myślenie u graczy?
Warto też sobie odpowiedzieć na pytanie: Od kiedy zaczęły się problemy w World of tanks, że rozgrywka i bitwy w swym rozgrywaniu wyglądają tak jak teraz? 

niedziela, 22 maja 2016

World of tank (9.14.1) - Ale o co chodzi w tej grze?

Nie, nie wróciłem do grania w Wot-a. Raczej pogrywam sobie, bo inaczej tego nazwać nie mogę.

I miałem dość znaczną przerwę od grania w World of tanks (brak chęci, oraz gra nie uruchamiała się na moim systemie Ubuntu), to jednak to co zastałem po wejściu do bitwy, powoli mnie przerosło (i nadal przerasta).

Ja nie wiem czym stała się ta gra. Dla mnie to chaos (bitwy random-owe oczywiście), totalny, propagowany przez twórców (WarGaming.net), chaos.
Pokazuje to mapa dla I i II tierów, gdzie nie ma żadnych zasad. Brakuje, aby WG.net powiększyło tą mapę i zrobiło walki na zderzenie (ramowanie), albo każdy na każdego. Nie rozumiem. To nowi gracze jedynie czego mają się uczyć i czego dowiedzieć o grze, to... Rób co chcesz, abyś tylko grał (tracił czas w bitwach)? WTF?
I nie byłoby to nic takiego, bo to niskie tiery, gdyby ten stan nie panował i na V poziomie, i na XII, czy nawet IX i X.
I nie ważne jaka jest pora dnia, czy jaki serwer, w bitwach random-owych ludzie robią co chcą, jadą gdzie chcą, podział na klasy pojazdów praktycznie nie obowiązuje, bo propagowany jest totalny brak myślenia. Wręcz wyłączenie myślenia.
Obecnie gra wygląda tak, iż nie liczy się to, czym jedziesz, ale jak szybko strzelasz, czy trafiasz, i tyle. Nie liczy się miejsce, bo każde jest dobre, czy to miejsce w krzaczku, czy na górce, czy w dolinie, albo za domkiem. Nie liczy się już jaki to pojazd, ważne aby zadawał obrażenia.

I tak, piszę o wersji gry 9.14.1, bo ktoś może pomyśleć, że wymyślam i piszę o jakiejś starej wersji, albo sobie wspominam.

Ale to jeszcze nic. Bo chaos, to chaos, można się przyzwyczaić, ale inne rzeczy są jeszcze gorsze.
Pierwsza z nich to dźwięki!!
Większość pojazdów brzmi jak... traktory. Takie miałem (i mam nadal) pierwsze wrażenie. Dosłownie traktor, ciągnik w polu.
A działa i strzały brzmią jak pukawki na groch, kapiszony, czy petardy. WG.net nie stać na naprawdę realistyczne odgłosy wystrzałów, tylko nagrali wybuchające fajerwerki, aby taniej, albo śmieszniej było?
Nie potrafię, ani się do tego przyzwyczaić, ani z tym oswoić. Dla mnie osobiście to jakaś żenada, albo słaby żart.

Druga kwestia to patologia w bitwach, i na mapach.
Nie ma to nic wspólnego z chaosem, ale totalnym rozwalającym mechanikę gry zakres widzenia, obrażenia zadawane przez artylerię, jak i też możliwość przestrzału przez budynki (okna, drzwi (pewna mapa lub mapy). Patologią jest dla mnie fakt, że stając za budynkiem (prawa strona) na mapie Malinówka bez problemu można zostać zniszczonym. Powód? Pod odpowiednim kątem okna i drzwi, tworzą prześwit. Ale już strzelanie między filarami na innej mapie już nie działa, mimo iż widzimy prześwit. Gdzie tu konsekwencja? Gdzie tu sens!?

A wspominam o tym, że czołgi ciężkie, lekkie, czy średnie jadą gdzie chcą, ważne, aby ukryć się przez pociskami arty?

Mogę jeszcze wspomnieć o ślepocie dowódców w czołgach. Ja nie wiem, gdzie w tym realizm. Jadąc pojazdem jestem ostrzeliwany, nie mając pojęcia kto do mnie strzela, oraz z jakiego tytułu mnie widzi (jeśli niszczyciele czołgów miały otrzymać ograniczenie zakresu widzenia - tak mi się coś przypomina), to jak te pojazdy mogę mnie widzieć, a ja ich nie? Mój dowódca ma jakieś bielmo na oczach, czy choruje na jaskrę?

Ale jednak najlepszą rzeczą jest jedno: w ciągu 1-3 minut praktycznie w 70% bitew od 1/3 do 50% drużyny zostaje zniszczona. Obecnie bitwy potrafią trwać od 3 do 7 minut (przeważnie 5).
Bez myślenia, planowania, zastanawiania się nad pancerzem przeciwników, gdzie i w co strzelać, jakich pocisków użyć, gdzie stanąć, jak się ustawić, jak asekurować, może nawet wspierać.
Tego już nie ma w World of tank, albo ja tego nie zauważam.
Mam też wrażenie, że gracze doświadczeni grają rzadko i sporadycznie, inwestując swój czas w inne gry, może bardziej sensowne, z mniejszą ilością patologi, czy chaosu, a większą ilością myślenia, czy choćby zastanowienia się nad tym, co się robi i dlaczego, oraz w jakim sensie.

To przykre patrzeć, jak pospolity kiedyś Wot stał się gierką gdzie bardziej liczy się w sumie jedno: w kupie siła, i aby do przodu, a jakoś to będzie.

ps.
I nie, nie jestem ani wnerwiony, any rozgoryczony bo mi nie wychodzi, czy przegrywam. Przykro mi, ale tak nie jest.
Jestem raczej zmęczony. Tak, ZMĘCZONY i cholernie znudzony (a pogrywam sobie dopiero od 3 dni). Bo nie bawi mnie gra, gdzie jedynie co wystarczy zrobić... to nie myśleć, tylko... jeb z dzidy, i koko dżambo, jolo, czy inne beki.

wtorek, 17 maja 2016

War Thunder - 1.59 (Wzmianki?)

O aktualizacji do War Thunder, wydanie 1.59, za wiele nie ma, ani za wiele nie wiadomo, ale to co już krąży po internecie pozwala podejrzewać, iż War Thunder nie zmieni się w sensie rozgrywki, ani mechaniki, ale już z samego założenia, u samych graczy może dokonać się mała zmiana.
Nie dziwi chyba fakt, iż w War Thunder brak/nie ma artylerii, którą to graczy by prowadził/kierował jako pojazdem, to gracz namierzał cel, i sam wykonywał atak niszcząc inny pojazd na jeden strzał. Tak, War Thunder tego nie ma, ale wprowadza co innego... rakiety.

Wydanie 1.59 ma być dość duże. wiadomości o nowych samolotach, czy pojazdach mają być publikowane raz, do dwóch razy dziennie.
Sensacją może być informacja o pracach nad drzewkiem pojazdów Francuskich, co potwierdzone nie zostało, ale jednak sama informacja robi wrażenie.




oraz...