czwartek, 28 lutego 2013

wot: t-43 - preview




t-43
VII tier, medium tank
USSR


Czołg kupiony na promocji za połowę jego ceny, bo normalnie bym go nie kupił :)
O tym czołgu wiele się nasłuchałem, oglądając filmiki osób nagrywających world of tanks na youtube.

I źle byłem nastawiony do tego pojazdu, czy dane osoby miały rację?

I tak i nie.
Pierwsza myśl odnośnie t-43, że to takie nowsze bt-2, bt-7. A to nie wróżyło dla mnie nic dobrego, bo bt-2 czy 7 jeździło mi się średnio, żeby nie powiedzieć że źle.

Jak jest z t-43?
Parametry macie obok, i to właśnie one mówią same za siebie. 51 km/h (choć czołg bardzo powoli nabiera tej prędkości), dość znośna zwrotność (obracanie się i lawirowanie), 1000 hp - to chyba jedyny plus tego czołgu, bo pancerz to jakiś żart i to kiepski żart.

Czołg jest bez najlepszego działa jeszcze, jak i lepszej wieży.

Co do stylu gry... to ja preferuję zabawę. Nie jadę na pałę, ale nie przejmuję się tym że zostałem rozwalony. Czołg jest dość tani w naprawie, więc ja się nim raczej bawię na polu bitwy w naukę jazdy medem, niż skupianie się na jak najlepszej grze :)

środa, 27 lutego 2013

wot: SU-14 - preview


SU-14 
VI tier, USSR
Artyleria






Pierwsze wrażenie: ale to duże!
Drugie wrażenie: ale to ma słabe parametry (podstawowa maszyna).


Po pierwszej bitwie byłem załamany.
Zwrotność tej artylerii jest praktycznie znikoma, prędkość poruszania się jest też niska, celność przy 2-uch celniczych na poziomie 90% praktycznie 10%.
Zamontowanie najlepszego silnika, sytuacja nie poprawiła się praktycznie wcale.


(obok parametry podstawowego działa)





Poniżej macie porównanie gabarytów SU-14 z KV-1 i Black Prince.

Su-14 jest naprawdę tragiczną artylerią na początku. Brak celności (jeśli nie mamy choćby jednego celowniczego wyszkolonego na 100%), słabe walory ruchowe... jest po po prostu źle.
Ale co się dziwić, jeśli ktoś poczyta o tej artylerii, to dowie się, że już w momencie pierwszych testów tej maszyny na poligonie (w rzeczywistym świecie) stwierdzono, że jest ona przestarzała. Później została wykorzystana do niszczenia fortyfikacji, a nie brania udziału w bitwach.
I jej przeznaczenie jest widoczne na każdym kroku: fortyfikacje nie poruszają się, w przeciwieństwie do czołgów. Co jest zabawne, to to, że Su-8 (mniejsza wersja SU-14 i bez opancerzenia bojowego) potrafiłem zrobić w bitwie zadać od 900 do ponad 2000 obrażeń, zaś Su-14 jeśli uda mi się zadać 500 obrażeń to już jest sukces. Wszystko przez to, że reagowanie na to co dzieje się na polu walki Su-14 to wyczyn. A na lepszym dziale, które strzela jeszcze wolniej zadanie jakichś obrażeń, czy reagowanie będzie naprawdę trudne. Ale o tym przekonam się, jak odblokuję kolejne działo na tej maszynie.

wot: ST-1 - preview

 ST-1
IX tier, USSR.
Będą to moje pierwsze wrażenia po zakupie tego czołgu i jak mi się nim jeździ.

Czołg wygląda... dziwnie. Spłaszczony tył, zamiast normalnych kół między gąsienicami ma jakieś wypukłe koła z gumowymi obręczami (czarna obwódka kojarzy mi się tylko z gumą ala t-34, czy t-43). Pancerz przypomina mi ten z ISa, co nie wróżyło mi nic dobrego przez bitwą. Wieża też za dobra nie jest, do tego ten pryszcz na przedzie (czułe miejsce?) i jeszcze bardziej uwydatniony właz dowódcy, niż to miało miejsce w IS-3.



A jak w bitwie spisuje się nie ulepszone ST-1 (z działem z IS-3, BL-9)?
Średnio. Moje podejrzenia co do pancerza się sprawdziły - czołg potrafi coś odbić, ale większość pocisków przyjmuje na klatę. 1900 hp schodzi naprawdę szybko, kiedy trafimy na mocnego niszczyciela VIII lub IX tieru. Podobna sytuacja ma się z pojazdami tego samego poziomu, które ST-1 przebijają bez najmniejszych problemów.
Ponownie będę miał problem, jak tym gównem się ustawić, aby coś odbić.
Co do prędkości, to napiszę tylko tyle: szybko prawie jak IS-3, ale mniej zwrotny.
Co jest zabawne, to to, że działo jest to samo co ma IS-3, ale penetracja tego działa jak i celność jest lepsza, albo to tylko takie moje dziwne odczucia.
Mankamentem w tym czołgu jest... dolna płyta, którą potrafi przebić byle KV-4 ze swoim najlepszym działem. A jeśli KV-4 jest wstanie powalczyć z ST-1 to mogę sobie tylko wyobrażać, jak ten czołg wypada w walce z lepszymi, np. z X tierem.

Obecnie zaczynam trochę żałować zakupu ST-1, odpuszczając sobie IS-8. Ponieważ, jeśli IS-8 jest podobne do KV-1s, czyli: szybko, zwrotny i potrafi przywalić, ale ma słaby pancerz i trzeba grać tym czołgiem na przyczajenie się i wycofywanie po każdym strzale, to chyba bardziej by mi się podobał IS-8, niż ST-1, które będzie chyba moją pierwszą pomyłką zakupową.
Ale czas pokaże, czy ST-1 jest naprawdę taki średni, czy może ja nie czuje jeszcze tego czołgu :)

piątek, 15 lutego 2013

wot: PzKpfw V Panther




Pantera, lub jak kto woli panther, czyli PzKpfw V panther. Czołg VII tieru, z linii Niemieckiej, medium tank.

Czołg, który miał być odpowiedzią na radzieckiego t-34 (wg. wikipedii). W grze występuje on na poziomie VII, zaś t-34 na poziomie... V.
To pokazuje, jaką przewagę miał ten pojazd nad pojazdem, z którym miał przeważnie walczyć.




Zrobiłem już porównanie pojazdów tieru VII jeśli chodzi o medium tanks i mogliście tam zauważyć, że Panthera plasuje się gdzieś pośrodku, ale konkuruje ona z pojazdami, które na dobrą sprawę (wg. Wikipedii) były albo projektami, które nigdy nie weszły do masowej produkcji, i zostały ulepszone do tego stopnia, że przewyższały PzKpfw V Panther.




A jak wypada "Pantera" w grze?
To czołg wsparcia: objeżdżanie, flankowanie, strzelanie na odległość (stwierdzam, że macie ulepszony czołg na max). Jego przeznaczenie jako wsparcie czuje się na każdym kroku. Dość słabe przyspieszenie, gabaryty jak Tiger, dobra zwrotność w momencie postoju (czyt. szybkie obracanie się w miejscu), słaba zwrotność podczas jazdy, średnia prędkość ogólna, słaby pancerz przedni (przebija nas większość pojazdów naszego i niższego tieru), słaby pancerz na wierzy po bokach - podobnie z pancerzem korpusu czołgu.
Trafienie pod ostrzał kilku dział kończy się zgonem i to naprawdę szybkim.

Zaletą tego czołgu jest... jego prędkość (mimo wszystko) i działo. Cała reszta albo jest średnia, albo słaba.
Prędkość, ponieważ nie rozpędzamy się do dziwnych prędkość jak 60 km/h, ale jesteśmy czołgiem bardziej taktycznym, my mamy wspierać ciężkie czołgi, a nie być na pierwszej linii.
Działo, które ma naprawdę bardzo dobrą penetrację i celność sprawia, że możemy zadawać czyt. kąsać (bo około 110 damage na strzał to nie wiele) na dość dalekie odległości pojazdy, które... albo nas nie widzą, albo są zajęte "cięższymi problemami".

I do tego PzKpfw V Panther nadaje się najlepiej :) Kiedy pojazdy przeciwnika są zajęci walką lub odpieraniem ataku pojazdów, które są na przodzie, tam my możemy niepostrzeżenie ostrzeliwać i przeszkadzać, pomagając - i do tego ten pojazd nadaje się najlepiej.
Każde inne zastosowaniem tego czołgu kończy się albo porażką, ale klęską, bo na tym poziomie przebicie pojazdu z 85 mm pancerza to naprawdę pikuś. Dodam tylko, że nawet takie KV-1S jeśli dobrze przymierzy penetruje nas bez najmniejszych problemów, a jest to czołg tieru VI.



Porównanie wielkości/gabarytów Pantery i Tygrysa (odniesienie od krawężnika w tle).

wtorek, 12 lutego 2013

WoT: ELC AMX (v tier, light tanks, francja)

 ELC AMX - V tier, nacja Francja, light tank)

Czołg lekki, który w bitwach w 80% występuje jako scout (czyt. próbuje lub/i wyświetla czołgi drużyny przeciwnej.

Powyżej macie porównanie wielkości danych pojazdów ELC AMX vs M5A1 Stuart:) (patrzeć na wielkość krawężnika w tle do wielkości pojazdów).

Poniżej macie dane z najlepszym działem, silnikiem itd.


Ktoś by mógł wywnioskować, że jak light tank, to powinien potrafić w coś jednak strzelić. Powinien :) Okazuje się powiem, że 170 mm penetracji i 240 damage to nic kiedy to celność 0,38 jest umowna, bo w walce trafiamy naprawdę rzadko. Wszystko przez... czas celowania, czyli 2,9 sek.
Oznacza to, że aby przycelować i strzelić potrzebujemy prawie 3 sek., sekund które są nam potrzebne do przetrwania. Bo jako czołg lekki naszym atutem jest... szybkość i zwinność. W momencie kiedy się zatrzymujemy lub zostaniemy zatrzymani jesteśmy bezbronni.

Trzeba też tu wspomnieć, że ten pojazd nie ma obrotowej wierzy, ale może ją wychylać tylko lekko na boki tak jak niszczyciele czołgów. Oznacza to, że jadąc (celownik wielki jak dom) mamy naprawdę nikłą szansę na trafienie, a do tego obrażenia jakie zadajemy są czasami nie wielkie.
Innym mankamentem, jak dla mnie, na tym pojeździe, jest czas jaki potrzebujemy do załadowania kolejnego pocisku, gdzie uważam, że jest on strasznie długi. Spójrzcie sobie na pancerz tego pojazdu, a zrozumiecie: 14 mm z przodu oznacza, że pocisk nawet z niskiego tieru przodem wchodzi, a tym wychodzi.

A jak wygląda ten czołg w walkach tych samych tierów?
Bez możliwości obracania wierzą, śmieszny pancerz, bezbronność w momencie zatrzymania - czyni nas naprawdę gównianym pojazdem. Zauważcie, że czy ELC AMX waczy z V tierami, czy jest scoutem i tak ginie zazwyczaj jako pierwszy.